piątek, 11 kwietnia 2014

Część 1

Do pomieszczenia wszedł Mulat. Zaraz za nim piątka innych chłopaków . Jeden miał kręcone loki i zielone oczy dwóch z nich byli brunetami a piąty to był blondyn o pięknych hipnotyzujących  oczach. 
-Co wy chcecie ode mnie ?
-No wiesz dużo rzeczy-Powiedział Mulat 
-Jak się tak wgl nazywacie ? 
-Nie interesuj sie Lilie 
-Skąd wy znacie moje imię ? 
-A kto nie zna ? 
-Tata-powiedziałam pod nosem 
-Tak dokładnie tata 
-Jak ty to...-nie dokończył bo przerwał mi blondyn 
-No to mała teraz będziemy żądać okupu za ciebie ciekawe czy twój tatuś się tobą  choć trochę interesuje 
-Nie mów tak on mnie kocha 
-To ciekawe kiedy z nim ostatni raz rozmawiałaś jak miałaś dziewięć lat ? 
-Nie masz prawa tak o nim mówić cwelu-gdy powiedziałam ostatnie słowo dostałam od blondyna w twarz.Chwila co ? On mnie uderzył. Jeszcze nikt tego nie zrobił.Kilka łez spłyneło po moich policzkach a oni wyszli śmiejąc się. Nie wiem ile czasu spędziłam w tej piwnicy ale zgłodniałam.Po chwili drzwi do piwnicy się otworzyły a w nich staną ten blondyn . Od razu zamknęłam oczy w razie gdyby chciał mnie uderzyć.Postawił prze de mną tacę z kanapkami.Chciał już wyjść ale krzonknęłam a on się odwrócił mówiąc :
-Czego ? 
-Odwiążesz mnie czy mam stopami jeść ? 
-Nie odwiążę cię bo uciekniesz 
-To będziesz ze mną tu siedział 
-Nie chcę mi się mam ciekawsze rzeczy do roboty niż siedze z tobą suko.-No nie powiem zabolało mnie to ale nie dałam po sobie poznać.On wyszedł zamykając drzwi na klucz. W brzuchu burczało mi coraz bardziej ale nie miałam jak sięgnąć po kanapkę.A więc siedziałam i patrzyłam na nie.Robiło mi się słabo i nie dobrze , kręciło mi się w głowie. T chyba z głodu. Ciemno mi się zrobiło przed oczami. I nic więcej nie pamiętam. Obudził mnie zimne wylanie wody mi na twarz.....

czwartek, 10 kwietnia 2014

 Bohaterowie 


                                                                   Lilie Edwards

                        Niall Horan 
Siemka ja zaczynam pisać takie dłuższe opowiadania bo takie krótkie uznałam że są bez sensu ;p 
 

Prolog 
Jestem zwykłą dziewczyną która chce spełniać swoje marzenia. Czego ja od życia chciałam ? Niczego...tak po prostu niczego. Mój tatuś jest szefem wielkiej firmy więc niczego mi nie brakowało...czemu akurat tak skończyłam ? Czemu teraz jestem w ciemnej,zimnej i obleśnej piwnicy przywiązana do jakieś rury ? Tyle pytań przebiega mi przez głowę i najczarniejsze scenariusze. Nawet nie wiem kto mnie porwał no bo skąd mam wiedzieć.Szłam przez park a tu nagle ciemno przed oczami i nic nie pamiętam.No to próba się uwolnienia. Ano właśnie tak po za tym to jestem Lilie.Dokładnie to Lilie Edwards.
 Słyszę kroki o nie ktoś tu idzie. Udawać że śpię ? Nie to głupie po prostu będę siedzieć.Po otworzeniu drzwi uderza w moje oczy jasne światło a w drzwiach staje młody chłopak . Jest to brunet o ciemnych oczach.....